Dzisiaj, przed ósmą, przyszedł pan i przeprosiwszy, że przyszedł(tak wcześnie), wręczył i kazał się podpisać.
Trzy papiery w jednej kopercie! O melioracji,o zarządach dróg i o zagrożeniu osuwaniem się mas ziemnych.
Wczoraj natomiast odbyliśmy wycieczkę krajoznawczą, celem której było podziwianie budynku Urzędu Skarbowego.(Ta szachowniczka, to liternictwo!)
Ukradkiem, w międzyczasie, rzuciliśmy okiem także na dom Sąsiada.
A to osuwanie mas ziemnych co oznacza?
OdpowiedzUsuńczyli Sąsiad jak najbardziej istnieje...:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie - co z tym osuwaniem? Jesteście na terenie zagrożonym?
OdpowiedzUsuńA ja rzucam okiem na dom Sąsiada w googlach ;-)
Uściski
Dom Sąsiada istnieje. potwierdzam.
OdpowiedzUsuńTe Wasze informacje urzędowe takie zawsze enigmatyczne. Ja nigdy nie wiem, dobre one czy też nie bardzo dobre. A do Sąsiada zajrzę też. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBudynek skarbówki faktycznie godny podziwu...
UsuńWidzisz Owco, wygląda na to, że udało nam się oddać atmosferę towarzyszącą sytuacji dobrania się do wnętrza koperty zawierającej te rewelacje;)
UsuńZ grubsza - jeżeli chodzi o te osuwiska - czasami, jeżeli nie wiadomo o chodzi, to po prostu nie wiadomo o co chodzi.
OdpowiedzUsuń