Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom. Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.
piątek, 2 marca 2012
Forsa! Forsa!
Forsa przebywała na dnie nowego rowu.
Numer 8 miał powstać na początku XIX wieku - dwadzieścia lat młodszy od 1/48 talara, a jak się trzyma! W przeciwieństwie do monety.
A woda, niewzruszona wiekopomną chwilą, ciurka wartkim strumieniem.
fascynujące znalezisko, ciekawe co jeszcze za skarby kryje Wasza ziemia. Melioracja jak się patrzy!
OdpowiedzUsuńO, to opłacił się Wasz trud i znój ;-)
OdpowiedzUsuńA jak tam słońce, obecne?
Uściski!
Wczora z wieczora się objawiło.
UsuńNo, to wreszcie i Wy macie skarb. I to prawdziwy, nie jakieś tam nudne papiery.
OdpowiedzUsuńOooo, Bóg zapłać ;)
OdpowiedzUsuńfajnie! tylko trupów prastarych nie znajdźcie!;)
OdpowiedzUsuńi już się zwraca!:) a dalej tylko ku bogactwu!
OdpowiedzUsuńNo ładnie, a mówiłem, żeby tego nie ruszać?!
OdpowiedzUsuńTeraz najedzie się archeologów, pismaków różnych, TVN-ów...
Już żeście się namieszkali.
Sąsiedzie, archeolog nie zawsze równa się sensacja w mediach :) zresztą, im mniej przeszkadzających w pracy mediów, tym lepiej.
UsuńO widzisz! Mówiłem, już są! :))
Usuńoni... są wszędzie...;)!
UsuńArcheologów to się akurat nie możemy doczekać:)
UsuńNiezwykłe znalezisko – może wiosna pojawi się szybciej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńĆśśśś! Bo Wam dowalą podatek od wzbogacenia!
OdpowiedzUsuńPzdr.
Dość, że za nr 8 musieliśmy tak zwany zapłacić;)
Usuń