Może uda się wreszcie unicestwić bardzo już niewdzięczną stertę nadgniłego siana.
Choć pora deszczowa niczego sobie, można by nawet stwierdzić wprost, że ładna...
A w środku pory deszczowej wizyta.
Miała być ogniskowo-konsumpcyjna, pobrodziliśmy jednak trochę w potokach rosy i udaliśmy się ku przytulnej i suchej wielkiej płycie, do pobliskiego miasteczka.
W ciągu tego telegraficznego skrótu wypada także odnotować, że błąkające się po naszej działce słowo "służebność" musiało w końcu wywołać to, na co wskazuje - czyli pewne komplikacje (tradycyjne "jeżeli nie wiadomo o co chodzi...to nie wiadomo o co chodzi"). W zasadzie oczekiwanie na WSZYSTKO spowszedniało nam tak bardzo, że ta informacja wygenerowała jedynie pełne zrozumienia "aha" oraz falę radości, że trafiliśmy na kogoś, kto spostrzegł, że w papierach numeru 8 trzeba zrobić porządek.
Jedyne "ale" to fakt, że nie możemy się doczekać mile rokującego spotkania towarzyskiego (przekopywania działki) z Geodetami, którzy zajmują się obecnie okiełznaniem tego papierkowego bałaganu.
W zeszłym roku wydawało nam się, że mamy ogromne szczęście do ludzi.
Nie wiedzieliśmy, że można mieć jeszcze większe!
Co z tą służebnością, czy to Wy macie udzielić komuś np. przejazdu czy też ktoś Wam? Dziś pora deszczowa u nas, leje jak z cebra, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoże i mokro, ale za to jak urokliwie ... Przynajmniej tak pokazują zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńpiękny deszczyk- u nas na razie posucha ale od czego woda studzienna:)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, urocze kropelki, a co z sianem? mamy całą, walącą się stodołe mokrego siana... Palić to się nie chce, wywalić gdzieś nie bardzo, żeby zakopać, to trzeba by basen wykopać...
OdpowiedzUsuńNajgorsze pierepałki są zawsze z zawiłościami prawnymi. Współczuję!W tym roku i tak tych pór deszczowych nie tak dużo, więc jakoś da się przeżyć. Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam, była taka pora, oglądałam ją na łąkach nad Raszowem- oczywiście dodałam stado fotek;-] chociaż już we wro trudno było w ten deszcz uwierzyć. Kamień milowy w ogrodzeniu- brawo oni! bardzo zabawne.
OdpowiedzUsuńWonne Wzgórze - palimy. Ze wszystkich bezsensownych opcji ta jest najmniej bezsensowna.
OdpowiedzUsuń