Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom.

Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.

poniedziałek, 29 listopada 2010

Szok kulturowy, czyli korki i billboardy.

Zdążyliśmy się już odzwyczaić...

5 komentarzy:

  1. Czytacie w moich myślach, albo inaczej: zawiasy pasowe mnie prześladują!!
    Weekend spędziłam na poszukiwaniu takich, jak na Waszym głównym, notabene świetnym zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak szybko się odzwyczailiście?

    OdpowiedzUsuń
  3. Yassmina,
    dzisiaj uciekamy, ufff!

    Ananda,
    jakie profesjonalne nazewnictwo;)
    Będziemy wypatrywać podobnych, gdzie się da, chyba, że już znalazłaś.

    Księżniczko,
    sami się zdziwiliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama się dziwię, czego to remonty mogą nauczyć człowieka ;)
    A jeśli chodzi o zawiasy, to udało nam się zakupić :) Nareszcie!!!
    Pozdrowienia dla Waszej trójki od naszej dwójki :)
    Ps. Chyba muszę odpocząć :)

    OdpowiedzUsuń