Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom. Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.
Oby nie! Na podstawie samonaprawienia się Waszego dachu opracowaliśmy własną, NOWĄ koncepcję remontową!!!! Jeśli Wam się wydawało, to nam runie!!!!! (Oby tylko koncepcja...) :D Pzdr.
Oby nie!
OdpowiedzUsuńNa podstawie samonaprawienia się Waszego dachu opracowaliśmy własną, NOWĄ koncepcję remontową!!!!
Jeśli Wam się wydawało, to nam runie!!!!! (Oby tylko koncepcja...)
:D
Pzdr.
Po odwilży będzie cabriolet;) ale wiosna za pasem to już nie będzie problem;) pozdrawiam Rysiek
OdpowiedzUsuń