Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom.
Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.

wtorek, 1 lutego 2011

Niewidzialna ręka.

Opcje są dwie.

Albo widzimy to, co chcemy widzieć,
albo ktoś naprawił nam dach.

6 komentarzy:

  1. panna turkus1 lutego 2011 19:19

    może duchy? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aleksandra Stolarczyk1 lutego 2011 21:03

    niewidzialna ręka to także Ty:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Unknown2 lutego 2011 07:24

    może trochę więcej szczegółów?

    OdpowiedzUsuń
  4. folkmyself2 lutego 2011 18:17

    krasnoludki?

    OdpowiedzUsuń
  5. Go i Rado Barłowscy2 lutego 2011 19:30

    Dobra, niech się Wam darzy! Ale Pomysłowego Dobromira rezerwujemy MY! Żeby nie było ...
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ananda2 lutego 2011 20:48

    Nie bądźcie tacy tajemniczy. Interesują nas szczegóły! ;)

    PS.Poznaliście już jakieś fakty z życia nr 8?

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)