Ujrzeliśmy światełko w tunelu:
Interwencja kolejnej fali taniej siły roboczej przyniosła efekt. Lud pracujący dokonał odsłonięcia najrozmaitszych materiałów, z których zbudowano dom. Szczególnie interesujący okazał się drut kolczasty, służący jako siatka rabitza. Stan surowy otwarty powinniśmy osiągnąć przed otrzymaniem pozwolenia na budowę.
Oto dokumentacja fotograficzna:
Pani domu przy pracy:
Nasz doskonały pracownik najemny (dzię-ku-je-my!):
I rezultaty działań całej trójki:
Wieści z projektowego frontu: inwentaryzacja "nieco" się przeciągnęła. Projekt koncepcyjny ma znaleźć się w naszej skrzynce mejlowej lada dzień.
O miazgo...
OdpowiedzUsuńTyle pracy, ile musicie włożyć w Wasze działo, nie mieści się nawet w paru miliardo - dżulach ;)
Mam nadzieje, że się nie poddacie i cierpliwości starczy do końca.
My mamy tylko piąte piętro, a ogrom pracy przytłacza z każdej ściany ;)
pzrd
śliwka