Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom.

Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.

sobota, 1 lutego 2014

Jest! Jest! Jest!

Wygada na to, że nareszcie znaleźliśmy pocztówkę z widokiem na Oldboja.
Co prawda nie bardzo można go odróżnić od wszystkiego innego, co znajduje się u stóp skrzętnie opisanych gór, ale że jest gdzieś tan na pewno - nie mamy wątpliwości - zmieścił się w kadrze!





No i co? Cieszymy się.I dziękujemy "hydralowi".

1 komentarz:

  1. oooożesz jaka tam piękna przestrzeń wokół oldboja! W takim ujęciu jeszcze go nie widziałem.... co prawda jeszcze nigdy go nie widziałem, ale należy podkreślić że "zwłaszcza w takim".

    OdpowiedzUsuń