Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom.

Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.

czwartek, 13 maja 2010

Proszowa.

Starsza, większa, liczniej zamieszkana niż Kłopotnica. I kościołów więcej, bo aż jeden. A były dwa. Choć ten drugi żyje w pamięci i trzyma się świetnie (rozebrano go jakieś trzydzieści lat temu, a z niektórych opisów do dziś go nie wyrugowano).Jeśli się jest w Kłopotnicy, a wiadomo, że kiedyś znaleźć się tam trzeba, to nie można nie przejść się do Proszowej.



W całej okazałości:





Kościół:



Pastorówka (gdybyśmy wygrali w totolotka...):





Drzwi. Jak drzwi. Model popularny.




A tu sie ktoś pokusił o zgrabną tralkę niemalże:

14 komentarzy:

  1. ogólnie brak mi słów.
    pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie, masz to na wyciągniecie ręki. Mamy nadzieję, że twoje plany urlopowe uwzględniają przechadzkę tu i ówdzie, z noclegiem u nas ... niejednym!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie i malowniczo tam u Was. A te drzwi! Może i model popularny, ale jaki urok! ( przyznaję jednak, że mam pewną słabość do starych drzwi, wrót i bram - taki mały bziczek, na który łapią się też kominki...)Aż nas ciągnie, żeby znów odwiedzić te okolice ( tylko to kurczę trochę daleko! )
    Pozdrawiamy Serdecznie i teraz trzymamy kciuki za znalezienie DOBREJ pracy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mówcie, że pastorówka do kupienia?!!!! Pozostaje tylko ubrać rajtki na pysk i udać się do banku.

    OdpowiedzUsuń
  5. ...i w ogóle że ktoś jeszcze zna to urocze słowo! Macie mojego luterskiego całusa;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pastorówka niestety nie jest do kupienia ;/ Wiem, bo pytałam właścicielkę, uroczą starszą panią, mieszkającą samotnie tamże.
    Ja też uległam urokowi tego domu.. szkoda, że popada w ruinę..
    Proszowa piękna, a będąc w tamtych okolicach polecam też Antoniów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pastorówka już do sprzedania właścicielka czeka na oferty

      Usuń
  7. Ostatnie zdjęcie..dom z przebrzydłą blachą był mój... ja miałam na nim szlachetny łupek a nowi właściciele którzy zdawali się być również pasjonatami i mieli dbać o dom spieprzyli sprawę..łza mi się w oku kręci...eh jak tak było można przecież to aż razi...

    A Antoniów przemiło wspominam


    Celina Nałęcz http://celinanalecz.wikidot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Proszowa tam sie urodzilem i zawsze bede ciebie odwiedzal.jestem daleko w myslach blisko

    OdpowiedzUsuń
  9. byłem tam na koloniach z huty Silesia w Rybniku 62 lata temu pamiętam z tamtego czasu śmiertelny wypadek młodego człowieka przy pile tarczowej miałem wtedy 10 lat likwidacja kościoła Ewangielickiego rozpoczęła się od rozbiórki organów za sprawą kolonistów

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam jeszcze kontakt z synem ostatny niemniecki pastor. Nazywa Kraft. Oni nadal szukaja ksiazki z kosciol z data ludzi, urodzin, slub, smierc etc.

    OdpowiedzUsuń
  11. Witajcie. Co do pastorówki to doszły mnie słuchy, że została sprzedana. Nie wiem komu i narazie to tylko zasłyszana plotka. Może ktoś z was wiec coś więcej na ten temat?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie została sprzedana czeka na kupca

      Usuń
  12. Łza się w oku kręci, gdy przeglądam tą stronę. Mieszkałem w Proszowie do bodajże 1966 roku. Chodziłem do podstawówki najpierw 4klasowej w Proszowie a potem w Kwiecieszowicach. Teraz mieszkam bardzo daleko. Byłem tam przejazdem parę lat temu bardzo krótko "za krótko". Nie mam kontaktu z nikim z tamtych czasów, A bardzo chętnie pogadał bym z być może dawnymi znajomimi. Jeżeli ktoś taki to przeczyta niech zostawi namiary.. Ryszard G.

    OdpowiedzUsuń