Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom.

Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.

czwartek, 28 kwietnia 2011

Jak to ugryźć?

Po pierwsze okazało się, że geodeci, którzy podjęli się oznaczenia granic naszej działki, też remontują stary dom.

Po drugie rozpoczęliśmy walkę z ogrodzeniem ("w jakim celu przykręca się płot do drzewek owocowych drutem kolczastym?" - niech pozostanie pytaniem retorycznym).

Po trzecie - jak TO ugryźć?

8 komentarzy:

  1. A co to jest?:)

    Wcześniejsi właściciele musieli być niezwykle niekonwencjonalnymi osobowościami.

    OdpowiedzUsuń
  2. zębami nie polecam ;-p (pieniek trochę za gruby, szkliwo się zniszczy)
    po naszych zeszłorocznych doświadczeniach myślę, że ciągnik sobie może nie poradzić..
    proponuję zachęcić stado jakiejś żarłocznej zwierzyny do konsumpcji jegomościa ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To się nazywa- Zbudować dom i zasadzić drzewo w jednym!!....
    ps. hmmm.....ciekawe co się stało z przysłowiowym synem...
    ps1. Mam nadzieję, że wybaczysz mi ten czarny humor, ale nie mogłam się oprzeć;))
    Krzaka ściąć, polać Randaupem i nie mieć litości:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. ..a w zasadzie grześ ...jeśli chcecie się TEGO pozbyć skutecznie, sugeruję przesunąć dom o jakieś 2 - 3 metry

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzamy się z koncepcją Lejdik :-) a swoją drogą zdradzicie co to za gatunek? Może wiśnie lub śliwy Wam do środka będą zaglądać? :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sara, Naszapolana - bezczelny bez.

    Lejdik - relaks, poczucie czarnego humoru dostaje się w pakiecie ze starym domem:)


    Yassmina, rozumiemy, że oczywiście Grześ już szykuje swe niepożyte siły, by nam pomóc w realizacji swego pomysłu? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bym wysłała zdjęcie do konkursu "100 Cudów ŚwiaTa National Geografic. Na pewno ten obiekt by wygrał, więc trzeba zachować na dowód;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. P.S. Wielki szacunek za wyzwanie, jakiemu staracie się podołać

    OdpowiedzUsuń