Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom.

Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.

niedziela, 1 sierpnia 2010

No to...cześć.














Chciało by się rzec : to ostatnia niedziela.

Wczoraj chaotyczny, ostatni przemarsz po mieście przez duże "P".

Jutro chaotyczna, byle jaka przeprowadzka.

Za to nowy rozdział życia jaki obiecujący i ...chaotyczny!

Trzeba by się pozbierać. I pozbierać te wszystkie rzeczy, które powinniśmy ze sobą zabrać...

12 komentarzy:

  1. W takim razie trzymam kciuki by było bez grubszych przygód!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku! dziękuję za te zdjęcia Poznania widzianego Waszymi oczami, niesamowite ile szczegółów uchodzi mi kiedy mijam Rynek lub Fare :))
    Trzymam kciuki za przeprowadzke, nie zapomnijcie o niczym! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak mówi pradawne przysłowie: dobry chaos nie jest zły! Podobnie "nowe rozdziały". Życzymy Wam, żeby ta historia była pełna przygód i z happy-endem:) POWODZENIA!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jutro nowy dzień, nowe wyzwania...
    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia.Życzę udanej przeprowadzki.Na pewno to zorganizujesz perfekcyjnie.Może życie tam nie będzie takie chaotyczne jak Ci się wydaje.Czego Ci serdecznie życzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli potrzebujecie dużego transportu, to mam do dyspozycji dwa busy i ciężarówkę.
    w razie czego: handmade@10g.pl

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chaos jest początkiem wszystkiego dobrego! Nie bojąc sie podejmować trudnych decyzji dosięgamy swoich marzeń i myślę że Wy już je łapiecie za nogi :) Wszystkiego dobrego na nowej drodze :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Poznań! Muszę przyznać, że nigdy nie byłam, więc dzięki za zdjęcia :)

    Nowy rozdział życia będzie fascynujący. To pewne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Cos sie konczy... aby dac poczatek czemus
    nowemu ...!
    Wszystkiego dobrego na nowa droge!

    OdpowiedzUsuń
  11. hej tu Julia :)

    Uśmiałam się widząc te wasze fotki... a to z racji tego, że odkryłam pewną interesującą zależność. Wszyscy się dziwią, że na moich zdjęciach Poznań wygląda na metropolię, którą absolutnie nie jest XD Na waszych wygląda jak mniejsze miasteczko, którym nie jest również :D Ja wielbię miejskość, życie w centrum chaosu, gwar i nowoczesne budynki,a wy kochacie ciszę i spokój i to wszystko na waszych opanowanych, wyważonych zdjęciach widać :) Każdy widzi miasto zupełnie inaczej... A może to tylko mi się tak wydaje i pod własną teorię naciągam fakty? kto wie ^^

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń