Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom. Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.
wtorek, 26 października 2010
Tajemnica sladów opon rozwiązana.
Miły Kurier miał dla nas przesyłkę...i postał sobie godzinę zakopany w naszym prywatnym błocie...
Ja Kuriera do siebie nie podsyłam, bo wiem, że i tak by nie dojechał.
OdpowiedzUsuń