Mamy wreszcie chwilę, by gdzieś się zapuścić. Nie napiszemy, że zapuścić się gdzieś dalej, bo co to za dalej, gdy wystarczy minąć Giebułtów i Świecie, na którego poboczach (naprzeciwko zamku) tkwią posegregowane kamienie i już po prawej mija się zakratowane wejście do sztolni, by za chwilę - przejeżdżając wzdłuż Kwisy - skręcić nagle ku położonemu na tyłach rynku parkingowi.
Ludzie, kupujcie bułki w Leśnej! Są skandalicznie drogie, wygląda jednak na to, że nie uległy transformacji wraz z całym krajem i nie poznały smaku polepszacza i spulchniacza.
Może się na te bułeczki skusimy i odwiedzimy LEŚNĄ.....zwłaszcza że widzę sklep o moim imieniu.... ciekawe co zawiera we wnętrzu....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Rokitnicy....
Ciekawe miejsca. Fajnie uchwyciłaś ich klimat.
OdpowiedzUsuńWesołych , zdrowych i spokojnych Świąt życzę !!!
OdpowiedzUsuńpiękna katastrofa:-)
OdpowiedzUsuń