Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom.

Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.

sobota, 11 kwietnia 2015

Nie te mury pną się do góry.

Piękny rym częstochowski w tytule ciśnie się nam na usta, gdy widzimy, że dom rośnie w oczach. Najszybciej rośnie jednak nie to, co powinno, ale atrapa stodoły - bo wdzięczny i łatwy w obsłudze porotherm, mimo naszych próśb i błagań, jest już na budowie, a nawet w użyciu.



Miało być nieco inaczej. Po kolei i chronologicznie, że się tak oględnie wyrazimy. I choć z jednej strony miło zobaczyć jakiś niewsteczny postęp, z drugiej to, co idzie jak krew z nosa, a miało pójść na pierwszy ogień, krwią nas zalewa.

Wnioski? Kopanie dziur, choć pochłania jakieś zupełnie nieproporcjonalne do widocznych gołym okiem efektów kwoty, jest niestresujące.Reanimowanie Oldbojów - uff, szkoda słów.

Żeby nie było, że tylko patrzymy - zajęliśmy się rekonstrukcją tablicy informacyjnej, która zechciała się nieco uszkodzić. Chociaż tyle możemy zrobić.

P.s. Ludzie z Bagien - na drugim (a może nawet trzecim) planie możecie podziwiać efekt naszego niebywałego kunsztu sadowniczego, który nie został zilustrowany w poprzednim poście.

6 komentarzy:

  1. O kurczę, jesteście pozytywnie zakręceni :))))) Gorące pozdrowienia ślę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kłopotrnica :)) oj to dość blisko mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, dzieje się!
    No i jak to jest kiedy oderwiemy się od ziemi?
    I girlandy białoczerwone już rozwieszone.
    Czy szykujcie się na jakąś wizytację z okazji nadchodzącego święta pracy?
    Dziękujemy za foto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nareszcie jest normalnie ;)
      Girlandy to na otwarcie (parapetówkę) - na finiszu będziemy pewnie zbyt zajęci, żeby zadbać o adekwatne dekoracje.

      Usuń
    2. Rozumiem że każdy uczestnik parapet musi przynieść ze sobą?
      Proponuję żebyście podali wytyczne co do materiału i koloru. Niech już będą z innej parafii ale chociaż jednakowe :))))

      Usuń
  4. Nooooooooo, Się dzieje !!!! :-). Pozdro z Czerwonaka :-)

    OdpowiedzUsuń