
Zacznijmy od końca - dzisiaj (to jest - we wtorek) burmistrz J. nie ma czasu (wtorek to dzień przeznaczony na spotkania z gawiedzią, w mirskim ratuszu wić będzie się z pewnością kolejka petentów pełnych skarg i zażaleń). Ale wczoraj miał! Dobre 20 (słownie: dwadzieścia) minut poświęcił inwestorowi oraz miażdżącemu doświadczeniu zawodowemu D., architekta, a w czwartek będzie miał ODPOWIEDŹ!
Pogadali sobie panowie jak burmistrz z architektem-nadzorcą budowlanym o tym, że to nie precedens, że już przy znacznie poważniejszych (heeej, no jak to?! ;) ) inwestycjach tak bywało (a ostatnio nawet w gminie Mysłakowice, gdzie J. zadzwoni i się dowie), że przecież wszystkie te stare domy mają przybudówki, że inwestor z żoną, że jednak, i że aż, i że kolejne lato przeminie!
Okazało się, co podejrzewaliśmy, ale trudno było nam się o tym przekonać, że architekt D. jest niczego sobie. Wrócił do naszych łask w wielkim stylu.
A że pani P. też chciała pogawędzić...No cóż. Udawszy się do niej architekt D. z inwestorem S. usłyszeli, że to nie będzie trwało tak długo - tylko dwa miesiące. D. powiedział więc wiecznie urlopowanej pani P., że jak nie dostanie tego za tydzień, to nasz wniosek o pozwolenie na budowę zostanie odrzucony.
P.s.Dziękujemy za trzymanie kciuków. Sądzimy, że moce magiczne wpłynęły na J., burmistrza równie mocno, jak poparta trzydziestoletnim doświadczeniem zawodowym argumentacja D., architekta.
czyli robota ruszy niebawem jak mniemamy???? :-)
OdpowiedzUsuńNo...nie:) To znaczy, że odpowiedź dostaniemy w czwartek;)
UsuńTo do czwartku kciuków nie puszczam, a potem się zobaczy;)
OdpowiedzUsuńoj cos czuję, że w piatek robota ruszy pełna parą :) chyba, że mróz teraz nie puści aż do lata :(
OdpowiedzUsuńJesteście dla mnie wzorem cnoty cierpliwości... jak Wy dajecie z tym radę. I to wasze podejście cierpliwe, uprzejme i nadal przez Pan i Pani hehe. Nie jeden już by przydomki dla całej świty urzędniczej wymyślił ;) Ale niestety tak jest, że od widzimisię jednego czy drugiego wszystko zależy. I och właśnie odkryłam plus dużego miasta! Tu działają procedury i normy ISO, więc humory urzędnicy muszą włoży sobie do kieszeni :)
OdpowiedzUsuńCzyli do czwartku kciuki trzymamy nieodmiennie w wiadomej intencji, a potem już za roboty!!!
OdpowiedzUsuńnapiszę tylko tyle: Niech moc będzie z Wami!
OdpowiedzUsuńto pomyślnych wiatrów na czwartek (jaki elegancky inwestor:D;))
OdpowiedzUsuńJuż w czwartek? Ekspresowo podejmą decyzję;) Mam nadzieję, że jedynie słuszną. Trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcie inwestora!
OdpowiedzUsuńNiech już się wreszcie zakończy historia narodzin ODPOWIEDZI i zacznie historia ożywiania numeru osiem!
Jezu, żebyście tylko nie zatęsknili za "czasem czekania" ...