Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom.

Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Trzymajcie kciuki!

Dzisiaj o trzynastej trzydzieści, w tym fotogenicznym przybytku,



odbędzie się bliskie spotkanie trzeciego stopnia (architekt D. kontra burmistrz J.) w mało poważnej sprawie : przeciągać w nieskończoność "bo tak", czy też może wcale niekoniecznie.

Wysyłamy tam też własnego, bardzo stronniczego przedstawiciela, zwanego w niektórych kręgach inwestorem. Druga połowa zostaje, by trzymać kciuki. Z Okruchem.

P.s.Psikus polega na tym, że tak czy siak kiedyś te warunki i to pozwolenie dostaniemy.
Po prostu czasami, kiedy nie wiadomo o co chodzi, chodzi nie wiadomo o co.

16 komentarzy:

  1. No to trzymam kciuki. Byle tylko czegoś nie zepsuć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Eh, czeski film, trzymam te kciuki za Was.

    OdpowiedzUsuń
  3. No, to my też o 13,30 będziemy trzymać kciuki! Czasem nam się wydaje, że w takiej dyskusji przydałby się bardzo, w roli stabilizatora, jakiś niekoniecznie wymowny, za to bardzo dobrze zbudowany Pan z klasycznym wykształceniem bokserskim. :D Służymy kontaktami, jakby co! :D (Oby nie były potrzebne!) Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem wprost- chodzi o łapówkę. Ale się nie poddawajcie! Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie dawać się!!! tak trzymać! modlić się! odpędzać złe duchy! no generalnie pozytywnie myśleć! i pomyśleć, że jak czasem "coś" zależy od paru mądrych głów, to ciśnienie skacze i krew zalewa... przynajmniej mnie... bo Wy to chyba jednak mega spokojne towarzycho :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. sorry, "mądrych" miało być o właśnie tak napisane :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki!
    Myśleli, że nie wytrzymacie tak długo i przeliczyli się!
    Teraz już sprawa przebudowo-odbudowo-rozbudowy :) ruszy z kopyta!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też trzymam kciuki za powodzenie, zataczam z komentatorami nad Wami Magiczny Krąg Powodzenia....a tym "nieżyczliwym " z ratusza mówimy...a kysz! a kysz!!!!!!
    Powodzenia, dacie radę :)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. trzymamy kciuki i inne palce też ;) [i]

    OdpowiedzUsuń
  10. no to ja może się pomodlę- u mojej rodzicielki to zawsze skutkuje:)

    OdpowiedzUsuń
  11. To za 4 minuty zaczynam mocno ściskać kciuki! Mam nadzieję, że dziś nadejdzie wiekopomna chwila!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jasne, że dostaniecie! Zaciskam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fakt.. jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze...:(
    Ja pierdziele co za kraj...

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Panna Dziewanna30 stycznia 2012 15:29

    I co? Bo nie mogę się doczekać.

    OdpowiedzUsuń