Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom. Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.
sobota, 19 września 2009
Po oględzinach
Wygląda na to, że otwierają się przed nami całkiem nowe perspektywy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz