Ostatnio przydarzyło nam się takie coś:
-Mieliście osłonić te płyty drugą warstwą. Wszystko zamokło.
-Rozłączam się!
Postanowiliśmy więc iść śladem jaskółek.
Murowanie nie może być aż tak trudne!
Rzecz jasna, żadnych okien i drzwi przed jesienią - przecież dzikich lokatorów nie eksmitujemy.
Sprytnie wykorzystujesz sytuacje. Ja mam do oddania gniazdo jaskółek (puste) :).
OdpowiedzUsuńWspaniałe sąsiedztwo! Mam nadzieję, że do mnie też się takie wprowadzą! Powodzenia w murowaniu 😄
OdpowiedzUsuń