Dzisiaj (jedynego deszczowego dnia w tym tygodniu) przyjechał tak zwany dach.
I tak zwany strop. Udało nam się osiągnąć rzecz rzadką - korek w ruchu drogowym w Kłopotnicy.
Jak widać, warunki rozładunku były wyborne, o czym zdecydował zbieg okoliczności, zwany inaczej niespodziewaną zmianą terminu dostawy.
Druga emocjonująca akcja budowlana (ta o wieloznacznym kryptonimie "schody") - znalazła
szczęśliwy finał w formie projektu (za dodatkową opłatą, a jakże), w którym (uwaga, fachowe słownictwo!) ten taki spód schodów zachodzi tak jakby na otwór drzwiowy, no ale co to dla nas, jak wiadomo czasami po prostu, po prostu nie wiadomo o chodzi i nie należy tego jakoś nadmiernie drążyć, bo się jeszcze człowiek dowiaduje, że wielkości pomieszczeń nie są nadmiernie zgodne z rysunkami.
Reasumując - cieszymy się, że Nr 8 j już niedługo w całości wróci na swoje miejsce, bo takie pół domu bardzo, ale to bardzo psuje krajobraz.
Wy to macie zdolnosci! Korek w Klopotnicy!
OdpowiedzUsuńPomieszczenia sie skuryly z zimna. Wiosna przyjdzie i wszystko wroci do wlasciwych rozmiarow.
Nie pol domu szybko i szczesliwie rosnie w caly
Pozdrawiam
A
Piknie!
OdpowiedzUsuńCzyli koniec nie-budowy. Firaneczka zakorkowała Wam Kłopotnicę, ale jak odetkała ten korek, co to trzymał w impasie całą nie-budowę;)
Tama przerwana i woda polała się pełnym strumieniem.
Gratulacje!
No to drzwi się przestawi, znaczy ten otwór, albo nawet cały dom, przecież w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe. Z czego te schody będą docelowo? Jeżeli z drewno, to można je przecież troszkę obciosać siekierą, żeby pasowały.
OdpowiedzUsuńŻycząc powodzenia w pracach budowlanych.
To ta wiosna szczęsliwa dla domu :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak budowa, ale za będzie pięknie jak skończycie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
O lala! Widze dzieje sie! No jak juz skonczycie, na pewno Was nawiedze :)
OdpowiedzUsuńNoooo...
OdpowiedzUsuńNiesamowite :) praca pełną parą :)
OdpowiedzUsuńNajważniejszy to być dobrej myśli!
OdpowiedzUsuńŚwietnie się czyta twoje wpisy
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń