Kiedyś znacznie częściej włóczyliśmy się po okolicy. Teraz, kiedy Mała Koza nie jest już taka mała, mamy zamiar wrócić do dawnych przyzwyczajeń.
Okazja ku temu nadarzyła się nam przednia - otóż marzenie sprzed lat postanowiło się ziścić.
Nie wiemy sami, dlaczego tak często przeglądamy ogłoszenia o nieruchomościach, mamy przecież gdzie mieszkać, posiadamy także dolne pół domu z potencjałem, po co nam więcej?
Kiedy zobaczyliśmy, że na sprzedaż wystawiono PASTORÓWKĘ, zrewidowaliśmy naszą sytuację życiowo - ekonomiczną i czym prędzej uratowaliśmy ją od grzyba i zgnilizny, pieczołowicie ją renowując i zamieniając na uroczy pensjonat, z małym regionalnym muzeum na parterze i piękną różą pnącą się po pergoli nad schodami wejściowymi.
Dzisiaj pojechaliśmy ją obejrzeć.
Nasze serca skradł prysznic pastora. Decyzję zostawiamy rozumowi.
Okazja ku temu nadarzyła się nam przednia - otóż marzenie sprzed lat postanowiło się ziścić.
Nie wiemy sami, dlaczego tak często przeglądamy ogłoszenia o nieruchomościach, mamy przecież gdzie mieszkać, posiadamy także dolne pół domu z potencjałem, po co nam więcej?
Kiedy zobaczyliśmy, że na sprzedaż wystawiono PASTORÓWKĘ, zrewidowaliśmy naszą sytuację życiowo - ekonomiczną i czym prędzej uratowaliśmy ją od grzyba i zgnilizny, pieczołowicie ją renowując i zamieniając na uroczy pensjonat, z małym regionalnym muzeum na parterze i piękną różą pnącą się po pergoli nad schodami wejściowymi.
Dzisiaj pojechaliśmy ją obejrzeć.
Nasze serca skradł prysznic pastora. Decyzję zostawiamy rozumowi.
:-@
OdpowiedzUsuńMożna mieć kilka domów :).
OdpowiedzUsuńNo właśnie, skoro przewidziałeś koniec robót w Kłopotnicy na za-rok, to przez kolejne 36 lat też coś musimy robić!
UsuńTrue !
UsuńPrzecież nie macie ekipy do remontów starych domów... wiem, wiem... zimny prysznic, ale jednak... kiedy tylko przejeżdżam przez Kłopotno, serce mi się ściska na widok...
OdpowiedzUsuńMogę jednak przyznać, że pewne doświadczenie macie ;)
A ja też lubię oglądać domy na sprzedaż (albo i nie)
A skoro już tak szwędacie się po okolicy, to zajedziecie do R pod nr 13? Dawno, oj dawno nie byliście...
Numer polega na tym, że do REMONTÓW właśnie już mamy, zaraz też okaże się, czy mamy do BUDÓW:D Przetestowani na Oldboju nie zagrożą Staruszce :)
Usuń(Tak tylko piszemy, bo gdyż ponieważ decyzji brak, tym razem nie pójdziemy na spontan, jak ze wszystkim.)
Może w czwartek, wracając z wyprawowych zakupów się wprosimy. Jeżeli Koza wyrazi zgodę.
Czekamy więc z utęsknieniem ;) Kozo, bądź łaskawa, proszęęęęę ;))
UsuńGdzie znajdę to ogłoszenie o sprzedaży Pastorówki?
OdpowiedzUsuńTu http://www.scheiner.pl/oferta/nr/45830691/dom-wolnostojacy/mirsk/
UsuńI tam http://olx.pl/nieruchomosci/domy/sprzedaz/proszowa/?search%5Bpaidads_listing%5D=1
Zdaje się, że moja Chuda też ją już w marzeniach remontowała...
OdpowiedzUsuńTrudno być opornym wobec pastorówkowego błagania o litość, szczególnie,że Staruszka ma wdzięk...
UsuńPastorówki, szkoda na nie czasu, lepiej zbudować coś z cegły i cementu. :)
OdpowiedzUsuńNiestety jako ludzie mamy ograniczoną dobę i czas, więc życzę sił przy pracy.
OdpowiedzUsuń