Dziennik (nie)budowy, czyli rzecz o tym, jak się zmienia perspektywa, kiedy życiem człowieka rządzić zaczyna dwustuletni dom.

Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc-czysto przypadkowe.

piątek, 14 listopada 2014

Polska powiatowa.

Poprzednie wybory zastały nas jako świeżuteńkich przyjezdnych, wstępnie tylko ogarniających lokalne frakcje i atrakcje. Tym razem, po czasie, wielu kandydatów znamy (i lubimy) osobiście. Mamy pouczcie mocy sprawczej. Uważamy, że nadszedł czas na zmiany, chociaż jakiś mirski użytkownik czerwonej pomadki niekoniecznie się z nami zgadza.

Na chwilę przed zapadnięciem ciszy wyborczej w Mirsku aż huczy. Do drzwi puka ktoś z ulotką i kampanią negatywną (grzecznie przytakujemy, choć obrzuca inwektywami tych bliższych nam światopoglądowo).
Po plakatach w sklepowych witrynach można wywnioskować, kto z drobnych i tych mniej drobnych mirskich przedsiębiorców jest z "naszej" opcji.
Na każdym rogu (a przynajmniej pod przedszkolem) poszukuje się wyborczego numeru zawieszonego jakiś czas temu pisma "Izery"(będącego w korespondencyjnej opozycji do "Wieści Mirska").
Polska powiatowa jest najfajniejsza.

Wczoraj Ł., z okazji urodzin, otrzymał życzenia ujawnienia bloga. 
No to macie, Nasi Drodzy. I nie zapomnijcie zagłosować!

5 komentarzy:

  1. Dzieki za ujawnienie bloga :-)
    TYm razem jeszcze nie mozemy wybierac w tamtych rejonach, ale w nastepnych ... jesli wszystko sie uda to pewnie tak :-)
    Wybierzcie wiec teraz dobrze i w naszym imieniu
    A

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki wielkie za ujawnienie i życzenia urodzinowe!
    U nas to samo w kwestiach wyborczych. Nie wiem, czy uda się dobrze wybrać. Bo tak po prawdzie to tak jakby między dżumą, a cholerą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorąc pod uwagę polskie przyzwyczajenia to pewnie wybierzemy jasną cholerę, byle nie febrę bo żółta, a dżuma i ospa są czarne :)
      Pozdrowienia. I najlepsze życzenia dla Ł.

      Usuń
  3. W moim imieniu też wybierzcie mądrze :) Żebyśmy potem znów nie musieli się bać jakiś odpadów radioaktywnych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Polska powiatowa bez zmian :(. Kiepsko. To skorupa trudna do rozbicia :).

    OdpowiedzUsuń