Od ostatniej notatki minęło prawie dwadzieścia dni.
W tym czasie w Świeradowie zdążyła zakwitnąć agawa.
W tym czasie w Świeradowie zdążyła zakwitnąć agawa.
W Uboczu zdążyły spłynąć kanalizacją cztery wiadra wody wlane nam przez
naturę do tak zwanego "innego miejsca wykonywania działalności
gospodarczej" (właśnie wtedy, kiedy mieliśmy likwidować stertę w innym
kącie powiatu).
W Przecznicy paliło się w piecu i kotłowało się w namiocie.
W Mirsku zaczął się remont. Jak się nie ma, co się lubi, to się
lubi, co się ma (nie do końca prawda, bo my raczej z tych zadowolonych).
Niebawem premiera gościnnego pokoju.
W Kłopotnicy...
sterta ogarnięta przerosła tę nieogarnioną.
Na Bożej Górze zakwitła gryka.
A w Starostwie Powiatowym wyprodukowano WEZWANIE, na które odpowiedzieliśmy stawiając się z nowo wyprodukowanymi "dokumentami" u pana J. - wykpił przepisy i swą rozsądną postawą tchnął w nas przekonanie, że kiedyś (z nim jako prowadzącym sprawę) dostaniemy pozwolenie na przebudowę i rozbudowę (najnowsze, precyzyjne, formalne określenie planowanych robót).
Jednym słowem DZIEJ SIĘ!
OdpowiedzUsuńŚwieradowskie agawy....
OdpowiedzUsuńMoi Mili, a tak dla przypomnienia... ten Wasz cudny budynek w Kłopotnicy to jest zabytek tak? i to stąd tyle problemów??? bo szczerze powiedziawszy gdzieś mi się ten wątek zapodział... pozdrowienia
OdpowiedzUsuńNieee, nie jest:)
UsuńCzy kierownictwo (nie)budowy przyjmuje jedno- badz wieloosobowe wizytacje? Jesli tak to z checia zabukuje termin miedzy 25 a 31 lipca. Szczegoly do obgadania jak zwykle (zreszta kto by sie przejmowal szczegolami). Gdzies tak w trojkacie Klopotnica-Jelenia-Szklarska?
OdpowiedzUsuńBTW link do "Na emigracji" wymaga aktualizacji...
No jasne! 30, po południ, wybierzcie miejsce:)
UsuńMimo wszystko, a może nade wszystko - trzymam kciuki, żeby się udało :)
OdpowiedzUsuńpiękna tęcza nad górami... ostatnio codziennie jest tęcza:-)
OdpowiedzUsuńBaardzo artystyczny dzbanek !
OdpowiedzUsuńNo fajnie, że wróciliście zza światów :)
to kiedy powtórka kotłowiska:)?
OdpowiedzUsuń