Jakoś tak na dniach trzaśnie nam pięć lat z numerem Osiem. Słownie: pięć.
I co? No....yyy...nie wykonaliśmy planu pięcioletniego. Bardzo się jednak cieszymy, że nie wiedzieliśmy o tym, że go nie wykonamy przed pięciu laty, kiedy nasmarowaliśmy na akcie notarialnym kilka parafek oraz małe co nieco pełnym imieniem i nazwiskiem. Samo planowanie może i rozśmiesza, ale też z całą pewnością dostarcza motywacji. Planujemy więc dalej, nie dalej jednak niż na 2017.
:)
Wczoraj pan W., wykonawca, przyniósł nam (poza pewnym dokumencikiem) dobrą wiadomość.
Decyzja Jaśnie nam Panującego w sprawie zgody na kopalniane, chemiczne czary-mary została odwołana. Hip, hip, hurrrra!
Poza tym nasz tegoroczny sezon remontowy zdaje się dobiegać końca. Trochę smutno, trochę ulga.
Niebawem zaczniemy znów. W kwietniu, może w maju. A na razie będziemy sobie układać tak jakby rozłożonego na części Olboja w jakieś ładne sterty.
Ależ dobra wiadomość!!! Nie będziemy się promieniować dodatkowo ;) Wystarczą nam promienie UV z nieba :)
OdpowiedzUsuńWspaniała wiadomość!
OdpowiedzUsuńRocznicowe życzenia miłego planowania dalszego.
Wiadomość zaiste bardzo dobra, ale chciałabym konkretów - która decyzja, dlaczego i jak to. Bo trochę nie dowierzam.
OdpowiedzUsuńA z okazji rocznicy życzę kolejnych owocnych sezonów budowlanych i niech Oldboj rośnie w górę (Wy wiecie, że nie mogę Wam darować tej rozbiórki...) ;-)))
decyzja odwołana? kurcze, to niedoinformowani musimy być niebotycznie, bo - póki co - została jakby zawieszona do czasu uzyskania wyników próbek...Chyba,że macie na myśli inną historię kopalnianą, albo informacje mamy z czapy...
UsuńO! I taka wiadomosc (o tym co moze i nas niedlugo dotyczyc, nie o Waszym Oldboju) ukrywaliscie tak dlugo!
OdpowiedzUsuńDzieki za ujawnienie
A