O wiek się nie pyta.
Kiedy jednak w tej czy innej rozmowie padało pytanie o stan techniczny numeru osiem, podrzucaliśmy informację o metryce naszego dwustulatka, by zatrzeć nieco wrażenie nędzy i rozpaczy, i skierować myśli interlokutora na (ściśle rzecz ujmując - nieco naciąganą) zabytkowość numeru 8.
- A KON-SER-WA-TOR? - padało w odpowiedzi.
My na to, że dom w rejestrze nie jest, więc raczej nie tego.
A jednak, tego, tego!
Co by o D., architekcie, nie mówić, zna się na rzeczy i wie, kiedy i do kogo musi napisać.
(Z resztą, od kiedy mamy pozwolenie w rękach, uważamy go za odpowiednią osobę na odpowiednim stanowisku i niniejszym oraz oficjalnie zapominamy mu wszelkie potknięcia, gdyż jak wiadomo nie ma tego złego.)
Co prawda ewidencja to nie rejestr, ale i w naszym przypadku imć K. wystosować odpowiednie pismo musiał, gdyż budynek jest ujęty i podlega.
Sięgnijmy więc do szuflady:
Sięgnijmy więc do szuflady:
Pod względem konserwatorskim opiniujemy pozytywnie Projekt budowlany z sierpnia 2011r. (wiemy, wiemy,data w oczy kole...-przyp. red.) wykonanie przebudowy z rozbudową budynku mieszkalno - gospodarczego na mieszkalny z pokojami gościnnymi nr 8 w Kłopotnicy pod warunkiem maksymalnego zachowania historycznego charakteru budynku, detalu, materiałów konstrukcyjnych i wykończeniowych.
W związku z powyższym proponujemy zachować w elewacji północnej w przyziemiu istniejącą ścianę kamienną. Zastosowane podziały okien na kwatery wykonać jako pełnoplastyczne na zewnątrz - niedopuszczalne są podziały międzyszybowe. Zachować kamienne opaski lub ceglane opaski okien i drzwi. Zachować historyczną szerokość zewnętrznych profili drewnianych tzw. muru pruskiego /zastosować zdrowe drewno z odzysku/.
W związku z powyższym proponujemy zachować w elewacji północnej w przyziemiu istniejącą ścianę kamienną. Zastosowane podziały okien na kwatery wykonać jako pełnoplastyczne na zewnątrz - niedopuszczalne są podziały międzyszybowe. Zachować kamienne opaski lub ceglane opaski okien i drzwi. Zachować historyczną szerokość zewnętrznych profili drewnianych tzw. muru pruskiego /zastosować zdrowe drewno z odzysku/.
Nieco bardziej szczegółowo sprawa została nam wyjaśniona w warunkach zabudowy:
-nieprzekraczalna linia zabudowy - 8,0 m od drogi powiatowej,
-maksymalny wskaźnik zabudowy(stosunek wielkości powierzchni zabudowy do wielkości działki) - 0,15;
-szerokość elewacji frontowej - do 10,0 m od strony drogi powiatowej,
-wysokość kalenicy - do 10,0 m...
Poza kątem nachylenia dachu i układem kalenicy, które to nie podlegają zmianie w w przypadku omawinej rozbudowy, przebudowy i zmiany sposobu użytkowania, dodatkowo zakazano nam stosowania kolorów jaskrawych nakazując jednocześnie wykorzystanie naturalnych materiałów okładzinowych i takiegoż pokrycia dachowego (tynk, drewno, ceramika, kamień).
Jak widać, prawo w Polsce w miarę przyzwoicie i bez zbędnego zadęcia praz niepraktycznego uporu chroni interesy różnych takich niewybitnych dwustulatków, nie uprzykrzając jednocześnie zanadto życia tak zwanym (ha, ha) "inwestorom".
Skąd więc biorą się jaskrawe domy z nieadekwatnym kontem nachylenia dachu?
Na to pytanie odpowiedź zna każdy.
Ogłoszenia parafialne.
---
Oto masz, Sąsiedzie, odpowiedź na pytanie, które padło w uroczych okolicznościach łomnickigo ordnungu w ubiegłą sobotę - jak widać konserwator kocha nas i pozdrawia.
Ogłoszenia parafialne.
---
Oto masz, Sąsiedzie, odpowiedź na pytanie, które padło w uroczych okolicznościach łomnickigo ordnungu w ubiegłą sobotę - jak widać konserwator kocha nas i pozdrawia.
---
Dziękujemy za wyróżnienia ogromnie lubianym przez nas Rezydentkom domów: tego niebieskiego i tego w Jot.
---
Gdyby ktoś jeszcze nie zauważył - dołączył do nas Max. Idźcie i czytajcie.
A Ty, Maxie - idź i pisz!
Dziękujemy za wyróżnienia ogromnie lubianym przez nas Rezydentkom domów: tego niebieskiego i tego w Jot.
---
Gdyby ktoś jeszcze nie zauważył - dołączył do nas Max. Idźcie i czytajcie.
A Ty, Maxie - idź i pisz!
Jakież z gruntu odmienne mamy zdanie na temat urzędu konserwatora :-) Jakież z gruntu odmienne doświadczenia oraz drogi, które prowadzą do osiągnięcia celu :-) Działajcie zatem na rzecz nr 8, trzymamy kciuki bardzo mocno i ciepło pozdrawiamy z drugiego brzegu Kwisy :-)
OdpowiedzUsuńWieści coraz bardziej pozytywne, aż miło czytać!
OdpowiedzUsuńRóżnie to z tą przychylnością i miłością urzędu bywa... A Wy jesteście wyjątkowo mało pamiętliwi ;)
OdpowiedzUsuńFajna szuflada;) czy już niebawem zapełni się umowami z wykonawcami i stosem faktur z marketów budowlanych?
Uściski ślemy ściskając kciuki;)
No bez przesady, Droga Inkwizycji, "niebawem" byłoby zbyt proste :)
UsuńE tam ,konserwator nie wie co piękne a jakie praktyczne przy myciu takie białe ramy z PCV a miedzy szybami złote szprosy.
OdpowiedzUsuńDzięki za pamieć .
Pozdrowienia chwilowo zza Kwisy , Nysy a nawet Laby .
Max
Co prawda, to prawda ;)
UsuńA właśnie, że Pan Konserwator zna się i ma wyczucie.
OdpowiedzUsuńUprzejmie proszę zwrócić uwagę na użyte słowo "proponujemy". Mając w zapleczu dobrego prawnika, można śmiało tą cholerną, zimną starą ścianę wyburzyć. Problematyczne jest natomiast stwierdzenie "niedopuszczalne są podziały...". Brzmi cokolwiek jakby rzeczywiście były niedopuszczalne. Chociaż - jak podpowiada mi rozsądek i doświadczenie - powrót w kolejny zdaniu do "zachować... zachować... zachować..." sugeruje, że są to po prostu propozycje Pana K., tyleż sympatyczne, co niezobowiązujące.
A kolorek... tam kolorek to można sobie zmienić już po odbiorze, no nie ? ;)
Uprzejmie podziękował za odpowiedź!
moi drodzy przeczytałam wasz blog od początku.Jakże was podziwiam!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa przy swoim charakterze już dawno posłałabym architekta do diabła.I cały ten urzędniczy bur.el.
A swoją drogą - dlaczego sami nie załatwialiście wszystkich pozwoleń? Rozumiem,że na początku nie mieszkaliście w pobliżu ale potem...
Ja skorzystałam z architekta tylko na etapie projektowania a już dalej sama i choć mało kto mi wierzy samo pozwolenie na budowę załatwiłam w 14 dni! Ale to było 18 lat temu.Ale widać czasy się zmieniły, nie wiem czy nie na gorsze (pod tym względem).
Any way - bardzo ale to bardzo gratuluję WAM zdobycia upragnionego papieru,podziwiam wasz upór i konsekwencję w dążeniu do celu. Będę oczywiście śledziła cd. Pozdrawiam Danka
Danawarsaw- czasy się niestety zmieniły bardzo na gorsze pod tym względem ,aż mi się włos jeży na głowie,
UsuńDanawarsaw, no właśnie na początku nie mieszkaliśmy, a potem była już umowa (etap - "klamka zapadła"), a potem, a może w międzyczasie, była tez praca i właśnie wtedy okazało się, że nie ma tego złego, bo ktoś kto za nas jeździł i załatwiał był bardzo potrzebny w tamtym momencie dziejowym.
UsuńNo. :)
Jakie cudne, miłe wieści :)))) No nie mogę się doczekać wiosny i niech się mury pną do góry!!!
OdpowiedzUsuńKtórej wiosny? ;)
UsuńKochani, najlepsze życzenia świąteczne ,spełnienia( w końcu )marzeń,duuuuużo zdrowia i pomyślności.Trzymajcie się. Danka
OdpowiedzUsuńWytrwałości w remoncie i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku życzy Klaudia
OdpowiedzUsuńwww.sielskieklimaty.blogspot.com
www.canvasandpebbles.blogspot.com
Wszystkiego najlepszego i sto lat. A dla numeru 8 kolejnych 200.
OdpowiedzUsuń